Info

avatar Ten blog i rower prowadzi axass z miasteczka Gałków Mały. Na razie mam przejechane 198936.25 kilometrów w tym 10401.71 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.75 km/h.
Więcej o mnie.
------------------------------------------ Follow me on Strava ------------------------------------------
2012 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl

2022 baton rowerowy bikestats.pl
---------------------------------------------- Flag Counter ---------------------------------------------- Realtime Website Traffic ----------------------------------------------

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy axass.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 131.17km
  • Czas 06:51
  • VAVG 19.15km/h
  • Podjazdy 909m
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dzień 6

Środa, 10 sierpnia 2016 · dodano: 19.08.2016 | Komentarze 2

Dzień 6
Zimno i pochmurno ale nie pada więc jadę przez Czechy do Bogatyni. Cel na dziś to Porajów czyli trójstyk Granic i wjechanie już na docelową ścieżkę Odra -Nysa. Do Bogatyni, nudno i posępnie, chłodno i wieje. To jeden z gorszych odcinków na trasie. o 14 stej dobijam do Porajowa i po małym wywiadzie w sklepie docieram do trójstyku granic. Wcinam polską parówkę na czeskiej ławce, po niemieckiej stronie zaś ją wydalam. Czyli światowo :). Po chwili wjeżdżam już na międzynarodowy szlak rowerowy "Odra – Nysa" zaczynający się u źródła Nysy Łużyckiej w czeskiej miejscowości Nova Vies i dalej biegnący wzdłuż Odry aż do wyspy Uznam do miejscowości Ahlbeck. Właściwie trasę zaczynam trochę dalej nie od samego źródła ale ważne że zaczynam:) .Od tej pory będą mi towarzyszyć znaki, strzałki i oznaczenia wszelkiej maści, w większości eleganckie asfalty i zerowy ruch na drodze. Pierwsze wrażenie - "zajebiście" infrastruktura na wysokim poziome, logiczne oznaczenia tras (choć zdażało się pobłądzić ale o tym dalej). Co chwila ławeczki, restplace, śmietniki i uśmiechnięte niemiaszki. Ruszam do Gorlitz czyli Zgorzelca zobaczyć ile dziś zdołam przemielić kaemków. Początek trasy jak dla mnie bajeczny i zdecydowanie najciekawszy. Droga malowniczo wije się wzdłuż Nysy, są podjazdy, serpentynki, świeża zieleń i zaczęło wychodzić słońce co wpłynęło na jakość pedałowania :). Po drodze mijam zabytkowe dworki, spokojne miasteczka, jadę klimatycznymi uliczkami i delektuję się widokami.


w oddali Turów



pamiątkowa fota tym razem z tablicą Porajów



i cel czyli trójstyk granic


początek trasy, od tej chwili powinien mnie interesować jedynie znaczek w trójkąciku oznaczający szlak Odra-Nysa


infrastruktura rowerowa szlaku


ławeczki takie że można usiąść pod lub z wiatrem w zależności od preferencji


trasa przy Nysie Łużyckiej


ciąg dalszy trasy


z Nyską w tle


po drodze zamki, zameczki, pałacyki, dworki, jest na czym oko zawiesić


mijamy mosty, mosteczki, kładki


aż się chce pedałować


Goerlitz - Peterskirche


uliczki z bogata historią


można było sobie tu spokojnie pofocić


jest klimat


dalej ku zachodowi słońca


taka cisza i spokój, monopoli nie mają i dla tego


koniec dnia i pierwszy nocleg na dzikusa jakieś 100 metrów od trasy rowerowej





Komentarze
axass
| 19:47 poniedziałek, 22 sierpnia 2016 | linkuj Goerlitz ma swój klimat na bocznych brukowanych uliczkach, to doskonałe miasto do spokojnego połażenia/pojeżdżenia z celem lub bez celu.
Trollking
| 19:59 sobota, 20 sierpnia 2016 | linkuj Goerlitz jest piękne, w przeciwientwie do Zgorzelca, który ma pecha być po niewłaściwej stronie. Dawno nie byłem, ale jeszcze z 10 lat temu można było kupić po niemieckiej stronie mieszkania taniej niż po polskiej...
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa abara
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]