Info

avatar Ten blog i rower prowadzi axass z miasteczka Gałków Mały. Na razie mam przejechane 198699.57 kilometrów w tym 10401.71 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.76 km/h.
Więcej o mnie.
------------------------------------------ Follow me on Strava ------------------------------------------
2012 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl

2022 baton rowerowy bikestats.pl
---------------------------------------------- Flag Counter ---------------------------------------------- Realtime Website Traffic ----------------------------------------------

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy axass.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 148.72km
  • Czas 08:04
  • VAVG 18.44km/h
  • Podjazdy 502m
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dzień 7

Czwartek, 11 sierpnia 2016 · dodano: 19.08.2016 | Komentarze 2

Dzień 7
Noc była mroźna, rano w namiocie miałem 8 st C. Naprawdę fajnie że nie wziąłem nogawek. Krioterapia i to na łonie natury. Trasa malownicza, znów wiodła przez spokojne miasteczka wśród zieleni, błękitu oraz urokliwych zabytków. Pełna esencja jazdy. Cisne do Kromlau zobaczyć park rododendronów i magiczny kamienny most.Tu pomijając zachwyt nad oznakowaniem trasy gdzieś się gubię. Wjeżdżam na swoją trasę ale z jakimiś dziwnymi numerkami. Prawdopodobnie to odnogi trasy głównej. Ale twardo jadę i szwędam się wśród oznakowań. W końcu docieram do Kromlau. Na żywo most prezentuje się fenomenalnie. Na prośbę Niemców strzelam im fotę potem oni mi i po małej pogawędce czyli w moim wypadku niemieckim dukaniu kieruję się do Bad Muskau. Wpadam na popas do Łęknicy a tam stragan na straganie, handelek kwitnie w najlepsze. Pokręciłem się po transgranicznym Parku Mużakowskim, jest tam gdzie pojeździć i na co popatrzeć. Docieram do Gubina. Tutaj największe wrażenie robi na mnie Fara wzniesiona w 1324 roku. Jeszcze raz powtórzę - robi wrażenie! Po zakupach jadę dalej i rozbijam się gdzieś na skraju polanki.


pobudka



pobudka i kontemplacja okoliczności przyrody


w oczekiwaniu na słońce


mimo wyraźnych oznaczeń i tak z deczka pobłądziłem


kamienny most w parku rododendronów, szkoda że to nie pora kwitnienia


ciąg dalszy tej pomysłowej inżynierii środowiskowej


i następne


i pamiątkowy strzał


tu już zamek w Bad Muskau i park Mużakowski


zamek


próba zpanoramizowania obszaru a jest on niebywale rozległy


a to już sąsiednia Łęknica, widać różnicę


dalej w drogę różnymi klimatami


flavor słoneczników


po drodze mijam  sporo zabytkowych kościółków - ten akurat wpisany został na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO


dalej na trasie Odra- Nysa


meandrująca Nysa


Fara w Gubinie





Komentarze
axass
| 19:49 poniedziałek, 22 sierpnia 2016 | linkuj Architekt krajobrazu miał polot, 10 lat budowy ale wiedzieli co robią :)
Trollking
| 20:02 sobota, 20 sierpnia 2016 | linkuj Most genialny! :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa lamac
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]