Jadę! Nikt nie zrobi tego za mnie!

Info

Ten blog i rower prowadzi axass z miasteczka Gałków Mały. Na razie mam przejechane 198709.79 kilometrów w tym 10401.71 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.76 km/h.
Więcej o mnie.

------------------------------------------ Follow me on

------------------------------------------

2012

2013

2014

2015

2016

2017

2018

2019

2020

2021

2022

----------------------------------------------

---------------------------------------------- Realtime Website Traffic ----------------------------------------------

Znajomi

wszyscy znajomi(7)

Moje rowery

Accent Peak 29 42885 km

Cube Analog 78830 km

Accent Volt składak 30992 km

Planet-X 35372 km

Giant 10613 km

Cube Analog

Kalenji Ekiden One 732 km

Kalenji Kiprun Trail TR 560 km

Wykres roczny

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Luty, 2013

Dystans całkowity:	1824.00 km (w terenie 64.00 km; 3.51%)
Czas w ruchu:	83:14
Średnia prędkość:	21.91 km/h
Liczba aktywności:	26
Średnio na aktywność:	70.15 km i 3h 12m
Więcej statystyk

DST 52.00km
Teren 2.00km
Czas 02:13
V_AVG 23.46km/h
Temperatura -3.0°C
Sprzęt Giant
Aktywność Jazda na rowerze

dom-praca-dom

Czwartek, 7 lutego 2013 · dodano: 07.02.2013 | Komentarze 0

start: Gałków Mały - Justynów - Andrespol - Andrzejów - Stop: Łódź ul. Piotrkowska
Dziś prosto do chaty, bez dodatkowych meandrów a to z racji swych urodzin^^. Po pracy zaczęło padać ale i tak było z wiatrem więc można było swobodnie na twardych cisnąc ku celowi.

Kategoria 50-100, dom-praca-dom

DST 70.00km
Teren 2.00km
Czas 03:11
V_AVG 21.99km/h
Temperatura -3.0°C
Sprzęt Giant
Aktywność Jazda na rowerze

dom-praca-dom

Środa, 6 lutego 2013 · dodano: 06.02.2013 | Komentarze 0

start: Gałków Mały - Justynów - Andrespol - Andrzejów - Stop: Łódź ul. Piotrkowska
Do pracy standard. Po pracy za to spokojnie, nie wiem czym to było spowodowane, może padnięta bateryjką w mp3, może mgłą, może (tak mnie się przynajmniej wydawało) prawie bezwietrzna pogodą, ale jechało się jak w transie - spokojnie, na laycie, w zatopieniu myślowym. Ciepłe pomarańczowe światła latarni jeszcze bardziej tonowały wyjazd.

Kategoria 50-100, dom-praca-dom

DST 70.00km
Teren 2.00km
Czas 03:06
V_AVG 22.58km/h
Temperatura 3.0°C
Sprzęt Giant
Aktywność Jazda na rowerze

dom-praca-dom

Wtorek, 5 lutego 2013 · dodano: 05.02.2013 | Komentarze 0

start: Gałków Mały - Justynów - Andrespol - Andrzejów - Stop: Łódź ul. Piotrkowska
Do pracy, jak to do pracy, po prostu dojazd do pracy bez specjalnych uniesień, trochę pod wiatr. Powrotna aura jednak a wiele milsza, asfalt suchy, droga z wiatrem, temperatura akuratna, także dzień bardzo dobry na kręcenie. Szkoda tylko że lokalne dróżki ze zmarzniętymi koleinami. Jak się już w taką wpadnie to bardzo łatwo z niej wypaść i to na twarz najprędzej^^

Kategoria 50-100, dom-praca-dom

DST 70.00km
Teren 2.00km
Czas 02:58
V_AVG 23.60km/h
Temperatura 1.0°C
Sprzęt Giant
Aktywność Jazda na rowerze

dom-praca-dom

Poniedziałek, 4 lutego 2013 · dodano: 04.02.2013 | Komentarze 0

start: Gałków Mały - Justynów - Andrespol - Andrzejów - Stop: Łódź ul. Piotrkowska
Rano średni wiatr, bez opadu, droga standard. W pracy załapałem krótkiego kursa po wywoływacz do klisz - pogoda w południe jednak lepsiejsza niż poranna czy wieczorna. Powrót nieco bardziej wymagający. Padający śnieg z deszczem raz dwa przeszył odzienie a i asfaltu nie oszczędził. Na Ofiar Terroryzmu centralnie pod wiatr, padający śnieg, deszcz i padające obelgi^^.
Zauważam dziwną zależność tudzież zbieżność przypadkowo losową. Na Wiśniowej Górze/Andrespolu zawsze znajdzie się kierowca który trąbi. Owszem jest DDR ka ale proszę, zapraszam, nawet rower pożyczę klaksonowi do przejażdżki po niej. Trochę zrozumienia a Świat będzie lepszy, a na pewno mniej głośny.

Kategoria 50-100, dom-praca-dom

DST 60.00km
Teren 2.00km
Czas 02:40
V_AVG 22.50km/h
Temperatura 5.0°C
Sprzęt Giant
Aktywność Jazda na rowerze

do Biedrony na około

Niedziela, 3 lutego 2013 · dodano: 03.02.2013 | Komentarze 0

Do Biedronki mam około 10 km ale skoro już nie pada to pomyślałem o rundce na około. I jak pomyślał tak zrobił. Po drodze dwa przystanki bo coś z przodu powietrze uchodzi.
pogoda: lekki wiatr a pod koniec wypadu słońce w pełni, aż żal było wracać na obiad.

Kategoria 50-100

DST 86.00km
Teren 3.00km
Czas 03:28
V_AVG 24.81km/h
Temperatura 4.0°C
Sprzęt Giant
Aktywność Jazda na rowerze

sobotnie kręcenie

Sobota, 2 lutego 2013 · dodano: 02.02.2013 | Komentarze 0

Wypad bez większych wydarzeń. No prócz telefonu że ojciec źle się chwilowo poczuł i trzeba było pocisnąć do apteki po krople sercowe - i powrót do chaty na moment. Potem znów na tę sam trasę także odcinek 8 km przejechałem 3 razy a nie lubię jeździć czy też wracać tą samą trasa. Na szczęście ojciec miał tylko chwilową słabość.
pogoda: cześć trasy pod wiatr, niby słaby ale jakoś męczył swoja monotonią. Temperatura około 4C, mokro, deszczowo i ponuro ale po pociśnięciu na końcówce endorfiny łagodzą spostrzeganie szarości.

Kategoria 50-100