Info

avatar Ten blog i rower prowadzi axass z miasteczka Gałków Mały. Na razie mam przejechane 198709.79 kilometrów w tym 10401.71 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.76 km/h.
Więcej o mnie.
------------------------------------------ Follow me on Strava ------------------------------------------
2012 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl

2022 baton rowerowy bikestats.pl
---------------------------------------------- Flag Counter ---------------------------------------------- Realtime Website Traffic ----------------------------------------------

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy axass.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 108.00km
  • Teren 1.00km
  • Czas 04:39
  • VAVG 23.23km/h
  • Podjazdy 1591m
  • Sprzęt Planet-X
  • Aktywność Jazda na rowerze

Beskidzki rowerowy afterek

Poniedziałek, 11 listopada 2019 · dodano: 14.11.2019 | Komentarze 5

Beskidzki afterek. Miało być ambitnie w stronę Słowacji ale pierwsze podjazdy w Istebnej i Koniakowie zweryfikowały moje zapędy:-P. Pielęgnując myśl że na "klepanie kaemków" jeszcze przyjdzie czas postanowiłem zwiedzić zakątki pięknej Polszy. Pogoda wyczesania jak fryz Jacykowa. Poleciałem do Istebnej przez rezydencję prezydenta RP. Nawet nie wiedziałem że tak oficjalnie można tam przejechać. Wjazd tam to jakieś kilkanaście minut skrobaczki po nachyleniu 8-9 procent. Jest tu wszystko. Restauracja, punkt widokowy, lądowisko. Oparłem się na domofonie i krzyknąłem że "helikopter Ci kradną" i spierdoliłem nim Macierewicz wyjdzie;-). Od Koniakowa do Żywca słońce i zjazdy. Przy rzece Sole popas i dalej na pętlę wokół jeziora Żywieckiego. Powrót przez Szczyrk. Góry nie odpuszczają jeśli Ty im nie odpuścisz. Mega wspinaczka i malownicze widoki chcą by się nimi najadać. Wyszło 110 km i 1500 metrów przewyższeń. Paradoksalnie zjazdami po 12 procent byłem przerażony bardziej niż młodziak wyplutą hostią w Bełchatowie:-P. Wolę jednak się wspinać!


Rezydencja Elektora narodu. Weź to ogrzej


samojebka na światłach


zima zawitała w Beskidach


alpejskie klimaty


tu zaczyna się Żywiec


Hit nad Sołą


zapora na zbiorniku żywieckim


Zjazd do Wisły....3 st. C





Komentarze
Trollking
| 21:47 środa, 20 listopada 2019 | linkuj Prawda! :)
axass
| 11:57 środa, 20 listopada 2019 | linkuj A jazda pod wiatr wtedy jak ładnie wchodzi :)
Trollking
| 21:54 wtorek, 19 listopada 2019 | linkuj Oj, to fakt. Człowiek, gdy wróci z gór, jest jakiś taki lżejszy na równinach :)
axass
| 10:45 wtorek, 19 listopada 2019 | linkuj Chata taka se. Dupy nie urywa ale jaki Pan taki Kram :). Podjazdy w górach to miodzio, ale kopyto trzeba mieć wyćwiczone, na nizinie nie da się nabrać takiej mocy jak na podjazdach 9-12% :)
Trollking
| 21:38 czwartek, 14 listopada 2019 | linkuj Ło, zima! Fuuuj!

Sety gratuluję, mam nadzieję, że palce już odzyskały sprawność :)

Dudochata jakaś taka mało reprezentacyjna... A co do czasów lepszych, to pamiętam, jak sobie legalnie wędrowałem przed drzwiczkami cyrku na Wiejskiej. Teraz nie do pomyślenia.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa yslan
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]