Info

avatar Ten blog i rower prowadzi axass z miasteczka Gałków Mały. Na razie mam przejechane 198936.25 kilometrów w tym 10401.71 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.75 km/h.
Więcej o mnie.
------------------------------------------ Follow me on Strava ------------------------------------------
2012 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl

2022 baton rowerowy bikestats.pl
---------------------------------------------- Flag Counter ---------------------------------------------- Realtime Website Traffic ----------------------------------------------

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy axass.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 17.00km
  • Teren 17.00km
  • Czas 01:32
  • VAVG 5:24km/h
  • Podjazdy 702m
  • Sprzęt Kalenji Kiprun Trail TR
  • Aktywność Bieganie

Górska Przygoda 2019 - Edycja VI

Niedziela, 10 listopada 2019 · dodano: 14.11.2019 | Komentarze 2

W tym roku chciałem zadebiutować w biegu górskim. Chcieć znaczy móc. Padło na bieg Górska Przygoda 2019 - Edycja VI organizowany przez #sportpelenpasji w Perle Beskidów. 17 km biegu i wg orga 700 metrów przewyższeń. W dniu startu padało. W godzinie startu też padało tylko że mocniej. Ustawiłem się w środku stawki. A co! Kto bogatemu zabroni;). Po kilkuset metrach powstało wąskie gardło w postaci wąskiej ścieżki na podbiegu. No tak(myślę) to nie kryterium uliczne jeno bieg górskimi ścieżkami, biegniemy na suwak. Jak ktoś zna podbieg z Lisowice Trail to mniej więcej to samo tylko że przez 10 minut. Ale biegłem ku...a biegłem:). Potem było pod górkę. Po 4 km powtórka. Potem "lekko" pod górkę. Sporo osób szło te podbiegi. Pogoda w górach bywa zmienna. Na trasie prowadzącej szczytami okazało się że nadeszła "dobra" zmiana pogody. Przyszła śnieżyca i wiatr taki że koszulkę usztywniło. Przy zaparowanych okularach w tych warunkach brakowało tylko psa przewodnika. Po komentarzu od uczestnika "szacun że w tych warunkach biegniesz w krótkim rękawku" pomyślałem że chyba logistyka przygotowania do biegu górskiego mi do końca nie wypaliła. Po raz pierwszy poczułem się jak ceper. Minął chyba 9 kilometer. Zaczęło się zbieganie. Okulary od zewnątrz mokre od opadu a od wewnątrz od potu. Mokra glina na kamieniach, mokre liście na śliskich korzeniach i szczypiące oczy od potu. Nachylenie takie że przy barierce byłoby ciężko zejść. Że zacytuję komentarze które usłyszałem z tyłu " ja pierdolę":). Dość dosadnie opisują sytuację. Próbowałem biec jak ludzie którzy mnie wyprzedzali. Tu po raz drugi poczułem się jaj ceper z nizin. Myślałem że mi nogi urwie. Ale jak urwie to przynajmniej nie będę widział gdzie :P. Doświadczenie i technika zbiegu Guroli zaprocentowała. Wyprzedzali mnie jak chcieli. Bufety na trasie omijałem. Ciągle pada więc przez osmozę można się nawadniać. Czas wybiegany to 1h32min. 41 miejsce w open na 366 osób???? 20 w kategorii wiekowej. Jestem niesamowicie dumny z ukończenia tego biegu. Zmarznięty i przemoczony 2 km na kwaterę z buta szłem ( kur...szedłem:)) i cieszyłem się do siebie jak dziecko. Genialne przeżycie. W pełni kumam osoby uprawiające ultragóry. Gdy wygrasz z samym sobą masz podium gwarantowane.


na starcie

wór wygrałem w konkursie a browar był na bufecie na mecie :)


hell yeah!!!


nawet rowerzyści potrafią biegać


Kategoria run



Komentarze
axass
| 10:43 wtorek, 19 listopada 2019 | linkuj Dzięki, mocna to przetyrka była. Śnieżyca tylko dodała pikanterii :)
Trollking
| 21:33 czwartek, 14 listopada 2019 | linkuj Hehe, dobry wpis :D

Gratuluję kolejny raz czegoś kosmicznego. Ja zbiegałem z gór ze dwa razy, jak się pojawiały pierwsze grzmoty - pamiętam, że spodnie nie były już do odzyskania :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa iniec
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]