Info

avatar Ten blog i rower prowadzi axass z miasteczka Gałków Mały. Na razie mam przejechane 198699.57 kilometrów w tym 10401.71 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.76 km/h.
Więcej o mnie.
------------------------------------------ Follow me on Strava ------------------------------------------
2012 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl

2022 baton rowerowy bikestats.pl
---------------------------------------------- Flag Counter ---------------------------------------------- Realtime Website Traffic ----------------------------------------------

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy axass.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 254.81km
  • Czas 08:56
  • VAVG 28.52km/h
  • VMAX 46.80km/h
  • Kalorie 4727kcal
  • Podjazdy 727m
  • Sprzęt Planet-X
  • Aktywność Jazda na rowerze

Gminobranie...

Sobota, 27 czerwca 2020 · dodano: 27.06.2020 | Komentarze 3

... „the story continues”. Na zachód za zbiornikiem Jeziorsko pozostała jakimś cudem jedna nie objechana gmina. A skoro nie było okazji by przez nią jechać trzeba było stworzyć sobie okazję. A że niedaleko był obiekt do zobaczenia, trasa dostała kilka kaemków więcej. Plan na dziś to jazda na laycie. Po trasie objechałem zbiornik Przykona. Jako miejsce do aktywnej rekreacji plażowo-wodnej odbieram pozytywnie. Aczkolwiek na Wikipedii napisano że są tam m.in. boiska do koszykówki. Dyscypliny bliskiej skądinąd mojemu sercu. Boisko które widziałem nie było skoszone, ale składam to na karb że to jeszcze nie sezon play-off:P. Dalej poleciałem na Lazurowe Jezioro zwane też ordynarnie osadnikiem Gajówka. To był hit na lato. Jako Janusz fotografii zapragnąłem być tak blisko lazurowej tafli jak się tylko da. Wskoczyłem ochoczo na coś co wyglądało jak brzeg zbiornika. W sekundzie zapadłem się po kolana. Jak już ochłonąłem i dotarło do mnie że zamoczyłem o wiele więcej niż buty i rzepkę, wykorzystałem sytuację na panoramiczne zdjęcie (no Janusz no:P). Jak się już wykaraskałem na stabilny brzeg i udzieliłem odpowiedzi na pytania gapiów „nie, nie planowałem tego” i „nie, to nie są okłady dla rowerzystów żeby żylaki nie powstawały”, poszedłem się suszyć na pobliskie, stabilne betonowe płyty. Po 5 minutach z grupki przebywającej nieopodal latorośli wydobył się śmiech. Popatrzyłem i jeden z członków watahy również ugrzązł. Pomyślałem „ moja krew – Gość wszedł w miejsce o których inni boją się nawet myśleć”. Pokrzepiony że nie jestem sam, przybiłem sobie sam ze sobą piątkę. Nadal wyglądający jak syn młynarza po błotnym SPA , poleciałem dalej. Po kilku kilometrach trafiłem na rów melioracyjny przecinający łąkę. Jak już wytłumaczyłem łaciatej koleżance czemu się myję w butach w miejscu z którego ona pije wodę, zrozumiany i rozgrzeszony począłem wracać. Wypad genialny, spokojny, sielski. Romantyczna włóczęga bez ciśnień na cyferki. Powrót z wiatrem więc czego chcieć więcej. Na polach mijałem czerwone maki tętniące pulsem wiatru. Łypiące niebieskością źrenic chabry. Na dzikich łąkach rumiany polne wiodły prym nad pięciornikami srebrzystymi. Wszystkie te detale nadzorowały bystrym okiem myszołowy leniwie robiące swoje codzienne kółka. Wzdłuż wiejskich dróg dymówki zalatywały drogę tak blisko że bałem się o potrącenie.


obce mi nie jest nic, co jest ludzkie - więc na starter lecę przez wzniesienia łódzkie


to nie off-road, to przerwa na toaletę


serce zbóż


zbiornik Przykona


clue wypadu, polskie Malediwy


patyczkiem ogarnąłem szlam i se leże schnąc


rumiany jam ze wstydu


prawie jak Bałtyk, cypel prawie jak Bornholm:P


co? szoską tu nie wjadę???


architektom dać narkotyki


bolid, włóczęga, wagabund, Rosynant :P


Kotliny - moja miejscówka #1


Kategoria >200



Komentarze
Trollking
| 19:35 niedziela, 28 czerwca 2020 | linkuj Znam to skądś :) Wyszło godnie. Skrobanki nie zazdroszczę :)
axass
| 06:44 niedziela, 28 czerwca 2020 | linkuj Chyba lepiej jest jednak jechać niż potem wszystko ubierać słowno-wizualnie:P
Trollking
| 21:28 sobota, 27 czerwca 2020 | linkuj Hehe, przeczytałem - fajne - więc teraz czekam na foty :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa iajaj
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]